2012-04-29

Nowa Kotlandia

Gdy odkrywa się nowy świat, na ogół nazywa się go... Nowym Światem. Nową Ziemią, Nową Kaledonią, Nową Łomżą czy Nowym Oksywiem – w zależności od tego, z jakiego zakątka świata pochodzi zdobywca.

Temu prawu natury – jako jednemu z niewielu – podlegają również koty. Gdy stara Kotlandia, składająca się z jednego pokoju i jednego ogródka, okazała się za ciasna na skrzypkowe ambicje, rozpoczął się powolny, acz systematyczny podbój nowych włości. Nicht so blitz Blitzkrieg.

Pokoje są dwa, czy jest ogródek – nie wiadomo. Na razie wiadomo tylko, że Nową Kotlandię dzieli od nowego-starego kota wiele pięter, a jeszcze więcej odkryć. Dziś, odkryta została winda, dwa szare koty i jeden sąsiad w berecie. Niemało, jak na jedno łaciate zwierzątko. Zwycięstwo na wyjeździe!
Nowy świat powoli staje się światem starym.

1 komentarz: